Muzyka, czyli bardzo istotny element filmu, tu... Zdecydowanie pani Rachel(?) nie popisała się. W ciagu całego filmu właściwie pojawiają się dwa tematy muzyczne, które powtarzane są po kilka razy i tyle.
Na (w moim poczuciu)dodatek jeden z nich bezapelacyjnie mógłby być posądzony o plagiat. A film... zdecydowanie gorszy od Pianisty, ale i tak niezły. Może nie genialny, ale warto zobaczyć.